Cześć, nazywam się Justyna Karamuz

Projektuję, tworzę rzeczy z gliny i doradzam małym biznesom

 

Projektuję

Projektuję rzeczy, które pięknie wyglądają, są potrzebne i wygodne. 

Projektowanie to więcej niż kartka papieru, linijka czy komputer. To proces, który wymaga prób i błędów, tworzenia prototypów i używania ich, robienia dwóch kroków do przodu i jednego do tyłu.

Zgodnie z tymi założeniami zaprojektowałam Slowpresso, czyli ceramiczny zestaw do parzenia kawy oparty na pomyśle mojego ojca. W ten sam sposób podchodzę do projektów, z którymi zgłaszają się do mnie klienci.

Projektowania nauczyłam się pracując w branży nowych technologii. Wymyślałam serwisy internetowe, rysowałam makiety, sprawdzałam czy istniejące rozwiązania są wygodne dla użytkowników i czy zarabiają na siebie. Byłam jednym z pierwszych w Polsce specjalistów UX (User Experience). W końcu zdecydowałam, że to czego się nauczyłam, chcę wykorzystać w pracy z przedmiotami codziennego użytku.

projektowanie ceramiki

Zamieniam błoto w złoto

Kocham ceramikę. Od kiedy pamiętam był to mój ulubiony materiał.  Jako licealistka dawałam znajomym w prezencie ceramiczne kubki. Studiując archeologię wykopywałam z ziemi pradziejowe naczynia i myślałam, jak to zrobić, żeby można ich było używać na codzień, a nie tylko oglądać w muzeum.

Ceramiki uczyłam się w latach 2004-2014 w Ośrodku Sztuki Dekoracyjnej i Użytkowej Stanisława Tworzydło. Od roku 2007-go jestem członkinią Związku Polskich Artystów Plastyków – Polska Sztuka Użytkowa. W grudniu 2015 otworzyłam własną pracownię na warszawskim Mokotowie.

Korzystam z dwóch metod tworzenia kształów: odlewania z formy i toczenia na kole garncarskim. Toczenie jest najtrudniejszą z technik ceramicznych, wymaga wielu lat nauki, wysiłku fizycznego i psychicznego. Poświęciłam czas na opanowania tej sztuki więc teraz wykorzystuję ją do tworzenia limitowanych serii unikatowych prac oraz do prototypowania.

Dzielę się wiedzą

Lubię pisać, lubię uczyć, umiem przekazywać wiedzę. Uważam, że wymiana doświadczeń i umiejętności powoduje, że wszyscy zyskują. Tego podejścia nauczyłam się od mojego nauczyciela ceramiki, Stanisława Tworzydło.

Piszę bloga. W kilku artykułach opowiedziałam historię tego, czego nauczyłam się pracując nad własnymi ceramicznymi projektami. Zamierzam dopisać kolejne odcinki.

Prowadzę letnie warsztaty ceramiczne w Ponurzycy. Od 2014-go roku uczę lepienia, toczenia, szkliwienia i wypalania. Pomagam uporządkować wiedzę o ceramice, tłumaczę kiedy glina pęka i jak dobrać odpowiedni materiał do wybranej techniki. Plener trwa zawsze tydzień i przyjmuję na niego maksymalnie osiem osób.