Przedstawiam kolejne ręcznie lepione, wygniatane z jednego kawałka gliny, czarki herbaciane.
Czarki są niewielkie (100-130 ml). W sam raz do kosztowania specjalnych, jakościowych herbat chińskich lub japońskich.
Żółte czarki do herbaty nie wszystkie wyszły żółte. Wszystko za sprawą wypału pochodzącą z Japonii metodą „raku”. Dwie pierwsze czarki redukcją ropą, kolejne – redukcja trocinami.
Wypał w ok. 1050’C w gazowym piecu ceramicznym.
Czarki są niesamowite! Chociaż z tych z redukcji ropą to bym miał opory degustować zieloną jaśminową 😉
Dzięki! Po kilku zmarnowanych parzeniach nawet z ropy smakuje dobrze 😉 Choć faktycznie bardziej się kojarzy z jakimś podwędzanym Pu’ehr-em…
Good grief, I don’t have any idea what is being said here, but if someone speaks English or French I would love to know how you get this beautiful yellow! These chawan are just wonderful.
Thank you– Patricia Dranoff, USA