Paryski błękit

Paryski błękit

Pomyłka i przypadek często prowadzą do wielkich odkryć.  Albo przynajmniej miłych odkryć. Odkryłam bardzo ładne bladoniebieskie szkliwo w wiaderku z napisem „niebieskie” kiedy szukałam agresywnie chabrowego kobaltu. Po wyjęciu rzeczy z pieca zdziwiłam się...
Czarnych czarek czar

Czarnych czarek czar

  Od dłuższego czasu próbuję nauczyć się toczenia na kole. Kiedyś nie lubiłam tej techniki. Jej efekty wydawały mi się zbyt symetryczne i nudne. Zaczęłam trochę toczyć, ot żeby poznać podstawy. Wsiąkłam chyba przez przekorę. Poza tym głupio jak ceramik nie wie...
Smok-o-podobny

Smok-o-podobny

Coś mnie natchnęło i zrobiłam Smokowi kilka zdjęć, zanim zawiozłam go na Jarmark Św. Jacka. I słusznie, bo już do mnie nie wrócił.         Smok jest rzeźbą z masy papierowej (kaminendo), angobowaną i wypalaną w atmosferze utleniającej w temp. ...